Można rozliczyć bitcoiny, chociaż nie ma faktury
Wydatki na zakup kryptowaluty są podatkowym kosztem. Wystarczy je udokumentować zestawieniem transakcji – potwierdzają sądy.
Po stronie handlarzy wirtualną walutą stają sądy. Potwierdzają, że mogą dokumentować wydatki na jej nabycie zestawieniem otrzymanym z giełdy. To wystarczający dowód do rozliczenia podatkowych kosztów.
Spójrzmy na sprawę, którą rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Spór z fiskusem zaczął się od interpretacji, o którą wystąpił przedsiębiorca zajmujący się kupnem i sprzedażą kryptowalut, takich jak bitcoin, litecoin czy ethereum. Handel prowadzi za pośrednictwem giełd walut wirtualnych. Założył konta na kilku takich giełdach, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Zgodnie z ich regulaminami składa zlecenia określające cenę zakupu lub sprzedaży kryptowaluty.
Transakcje w wirtualnym świecie
Przedsiębiorca podkreślił, że wszelkie operacje związane z wirtualnymi walutami polegają tylko i wyłącznie na dokonywaniu odpowiednich zapisów w systemach informatycznych. Nie są przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta