Sorry, Polsko, dobra zmiana idzie do kina
Rzeczywistość polityczna przerasta sztukę i żadne doraźne manifesty artystyczne nie są w stanie nadążyć za tym, co się dzieje z Polską. Pozostaje dokument.
Publicyści starają się to uchwycić, czasem trafi się jakaś piosenka, za którą nikt akurat nie wziął pieniędzy od żadnego sztabu wyborczego. Czasem pojawi się film taki jak „Kler", który ma za zadanie wzburzyć krew i podnieść ciśnienie tym, którzy ustawili się po jakiejś konkretnej stronie politycznej. Ale zazwyczaj przepaść ziejąca w środku społeczeństwa nakryta jest maskującymi gałązkami, żeby zwykły obywatel mógł zająć się swoimi sprawami. Prawie każdy chyba zna to uczucie, kiedy nad pomidorową zastanawia się, czy wstać od stołu i wyjść, kiedy słyszy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta