Z Borysławia do Świnoujścia i Morza Północnego
Ropa i gaz | Przez pół XIX w. Podkarpacie było naftową potęgą, teraz większość ropy i gazu importujemy
Sto lat temu Polska była naftową i gazową potęgą. Inwestowali u nas potentaci z Ameryki, Szwecji, Francji. W miarę jak złóż ubywało, inwestor był tylko jeden – władza ludowa. Dziś ropy jest jak na lekarstwo. Mało mamy też własnego gazu. Dużo jednak inwestujemy i to nie tylko w kraju.
Globalna branża naftowa miała swoje początki na ziemiach polskich i bez polskich wynalazców nie byłoby dziś jej światowej dominacji. Przez pół XIX wieku Podkarpacie było potęgą naftową. Do Gorlic i okolic przyjeżdżali Amerykanie, Brytyjczycy, Rosjanie, by uczyć się metod destylacji i wydobywania oleju skalnego. W polskie złoża inwestowali bracia Nobel ze Szwecji.
„Początkowo złoża dawały wysoką produkcję; w rekordowym roku 1906 wydobyto ponad 2 mln ton ropy. To stanowiło blisko 5 proc. ówczesnej światowej produkcji i stawiało austro-węgierską monarchię, do której wtedy należało Podkarpacie, na trzecim miejscu w tej dziedzinie, za USA i Rosją" – piszą panowie Ryszard Wagner i Jędrzej Pokorski z Polskiego Instytutu Geologicznego.
Pierwszy na polskich ziemiach olej skalny został odkryty w XVIII w. w Sękowej niedaleko Gorlic. Tam powstały pierwsze tzw. studnie ropne. Pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej zaczęła wydobycie w 1852 r. w Siarach koło Gorlic. We Lwowie młody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
Wydanie: 11201