Szansa na skok technologiczny
Filip Grzegorczyk | Mamy już fundamenty: stabilne struktury państwowe, rozwijającą się gospodarkę, świetnych naukowców i dobre uczelnie. Teraz potrzebujemy efektu synergii i przekucia go na przewagi konkurencyjne – mówi prezes Tauronu
Rz: Sektor energetyczny od 100 lat jest w ciągłej budowie i ciągle nadgania zapóźnienia po zawieruchach spowodowanych wydarzeniami historycznymi. Gdzie w tej chwili się znajdujemy?
Filip Grzegorczyk: Przez całe dziesięciolecia, na skutek zawirowań historycznych, tak energetyka jak i cała polska gospodarka nie mogły rozwijać się w sposób zrównoważony i innowacyjny. Nie mogliśmy skorzystać z przełomowych odkryć i wynalazków polskich naukowców, często wyprzedzających swoją epokę. Nie załapaliśmy się na kolejne rewolucje technologiczne. Jak się bowiem okazuje, bez „Przedsiębiorczego państwa" (tytuł słynnej książki Mariany Mazzucato – przyp red. ) trudno budować gospodarkę zdolną do kreowania i wdrażania naprawdę istotnych innowacji.
Dziś światowa energetyka znajduje się w przełomowym momencie transformacji. Na szczęście, tym razem nie jesteśmy na marginesie, by z tego szczególnego momentu nie skorzystać.
Co musimy zrobić, by stać się beneficjentem transformacji?
Dziś mamy już fundamenty, czyli stabilne struktury państwowe, rozwijającą się gospodarkę, świetnych naukowców i dobre uczelnie. Teraz potrzebujemy efektu synergii i przekucia go na przewagi konkurencyjne.
W energetyce już to robimy. Trendy takie jak nowe źródła wytwarzania i ich stabilizacja, elektromobilność, digitalizacja stanowią wachlarz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta