Złote dekady niepodległości
Mimo wojen i kryzysów dziś jesteśmy sześć razy bogatsi niż nasi pradziadkowie w 1918 r. Trzy czwarte nowego dobrobytu zbudowaliśmy w ostatnich 30 latach.
Polski PKB per capita 100 lat po odzyskaniu niepodległości wynosi 24 tys. euro rocznie w cenach stałych. To wskaźnik prosty, przez co może się wydawać mało miarodajny. Oznacza np., że nasza praca jest warta średnio 8700 zł miesięcznie. To więcej od średniej krajowej (ok. 5000 zł) i poziom zarobków osiągany przez tylko 15 proc. zatrudnionych. Różnica wynika z podatków, z tego, że wynagrodzenia to tylko połowa PKB i nie wszyscy mają pracę. Niemniej miara ta pozwala porównywać, jak poziom dobrobytu zmieniał się w czasie. Prześledźmy zatem, jak rósł polski dobrobyt od odzyskania niepodległości.
W 1918 r. nasz pradziadek, urządzając się w młodej Polsce, wytwarzał równowartość obecnych 4000 euro rocznie (miesięcznie 1400 zł). Po odliczeniu zysku przedsiębiorców i podatków do jego kieszeni trafiała połowa. Pradziadek mógł się ubrać i wyżywić, ale żył z miesiąca na miesiąc, nie chodził do kina, a wakacje spędzał u rodziny na wsi. Jego sytuację poprawiła budowa państwa opiekuńczego zainicjowana w pierwszych latach niepodległości i seria reform gospodarczych. Ważne było upowszechnienie edukacji, dostępności służby zdrowia i prawa wyborcze dla kobiet. I choć pradziadkowie byli o połowę biedniejsi niż ich rówieśnicy w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, z optymizmem patrzyli w przyszłość.
Lata chude
Niestety, w 1931...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta