Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Budowanie ceny dzieła to bardzo złożony proces

13 grudnia 2018 | Moje pieniądze | Kama Zboralska
źródło: Rzeczpospolita
≥Marcin Zawicki, Dies irae, 2018, olej, płótno; 150x130 cm, dzięki uprzejmości Galerii m2
źródło: materiały prasowe
≥Marcin Zawicki, Dies irae, 2018, olej, płótno; 150x130 cm, dzięki uprzejmości Galerii m2
≥Kamil Kukla, 17MGH, dzięki uprzejmości Galerii m2 2017 olej, płótno; 130x150 cm
źródło: materiały prasowe
≥Kamil Kukla, 17MGH, dzięki uprzejmości Galerii m2 2017 olej, płótno; 130x150 cm
<Mariusz Tarkawian „Pokój  i miłość”, marker olejowy na sklejce, 120 x 750 cm, detal, 2016, dzięki uprzejmości galerii Propaganda
źródło: materiały prasowe

Kompas Młodej Sztuki | Inwestycja w dzieła młodego, rokującego artysty jest porównywalna do lokowania pieniędzy we wschodzącą spółkę giełdową

 

O tym, że nasz rynek sztuki jest w fazie rozwoju, wiadomo nie od dziś. I że reguły gry nie zawsze są przejrzyste też wiadomo. Zarówno galerzyści, jak i sami artyści nie zawsze są wobec siebie fair. Jedni zalegają z płatnościami, a drudzy mimo wcześniejszych ustaleń sprzedają bezpośrednio z pracowni. Do tego dochodzi jeszcze trzeci gracz – kolekcjoner.

– W Polsce niestety nadal, zdarza się bardzo często coś czego na rozwiniętym zachodnim rynku sztuki po prostu nie ma – kolekcjonerzy świadomie omijają pośredników i z oszczędności czy chęci samodzielnych poszukiwań docierają bezpośrednio do artysty. A artysta... cóż, musi się utrzymać. To jednak bardzo zaburza – nie chodzi tylko o brak spójności cen na rynku – bo przy młodych artystach te kwoty nie są i nie mogą być duże. Chodzi o najcenniejszą rzecz, czyli o relacje. Galeria przestaje inwestować, a kolekcjonerzy wkrótce zapominają o artyście – mówi Magdalena Mielnicka właścicielka wrocławskiej mia Art Gallery, autorka spektakularnych wystaw twórczości Magdaleny Abakanowicz, ostatnio w Galerii w wałbrzyskiej Starej Kopalni.

Warto na przykładzie tej wybitnej artystki przybliżyć siermiężne lata 50., w których Abakanowicz żyła i tworzyła. Jako studentka, żeby mieć na rachunki oddawała krew. Jej słynne na całym świecie abakany – gigantyczne tkaniny powstawały na dziesiątym piętrze w jednym pokoju. Chodziła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11230

Wydanie: 11230

Spis treści
Zamów abonament