Chaos wymusza plan awaryjny
wielka brytania | UE zrozumiała, że po drugiej stronie kanału La Manche sytuacja jest nieprzewidywalna. Anna słojewska z Brukseli
W środę wieczorem Partia Konserwatywna miała zdecydować o przyszłości Theresy May. Gdyby uzyskała wotum zaufania, to oznaczałoby, że przez najbliższe 12 miesięcy nikt nie może podważyć jej pozycji jako liderki torysów. Gdyby tego wotum nie dostała, to za kilka tygodni zostałby wybrany nowy lider. Mógłby zostać nowym premierem lub doszłoby do rozpisania przedterminowych wyborów.
Pierwszy z tych scenariuszy daje nieco większą stabilność, ale nie gwarantuje, że brytyjska Izba Gmin zaakceptuje wynegocjowany przez Theresę May traktat o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Drugi to pogłębienie chaosu, bo żaden z kontrkandydatów May nie jest zwolennikiem tego porozumienia.
– Jest problem z ratyfikacją w Izbie Gmin, czyli scenariusz braku umowy jest coraz bardziej prawdopodobny. Naszym obowiązkiem jest przyspieszyć przygotowania na taką ewentualność – mówił w środę po południu wysoki rangą unijny dyplomata.
W czwartek wieczorem w Brukseli w ramach szczytu UE spotkają się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta