Stulecie rosyjskich wojen hybrydowych
„Zielone ludziki" bolszewików | W listopadzie minęło 101 lat od puczu, który oddał w łapy bolszewików Rosję, a następnie połowę Europy. „Zielone ludziki" nie są wymysłem Putina: wiele lat wcześniej nieoficjalne oddziały z ZSRR walczyły m.in. w Persji, Afganistanie i Chinach.
Okupacja Krymu oraz interwencje w Donbasie i Syrii rozgrywają się według scenariuszy już dawno rozpisanych przez bolszewików. A oto fakty. Jeszcze nie umilkły salwy wojny domowej w Rosji, a wojna polsko-sowiecka dopiero nabierała obrotów, gdy bolszewikom zamarzyła się komunistyczna Azja. Pomysłodawcą był Lew Trocki, który jak nikt w historii personalizuje widmo komunizmu unoszące się nad światem. Bez Trockiego nie udałby się bolszewicki pucz 1917 r. Za maską płomiennego trybuna rewolucji, która kosztowała życie miliony niewinnych ofiar, skrywała się jednak niepohamowana żądza władzy i życia w luksusie. W 1920 r. Trocki był bolszewickim numerem dwa i przewodniczył Rewwojensowietowi (rewolucyjnej radzie wojennej). Inaczej mówiąc, pełnił funkcję dowódcy agresji nowego typu, które dziś nazywamy hybrydowymi.
Czerwona Persja
Po rozgromieniu antybolszewickich sił południa Rosji Trocki wymyślił uderzenie w Iran noszący wówczas nazwę Persji. Instalacja czerwonego reżimu w Teheranie uderzała w interesy brytyjskie na Środkowym i Bliskim Wschodzie. A to umożliwiało eksport rewolucji do Indii. Na regularną wojnę ze wspartym przez Londyn Teheranem Kreml nie miał siły, dlatego postanowił działać podstępem. Do akcji wkroczyć miały „zielone ludziki", czyli oddziały podszywające się pod irańskich przeciwników szacha. Chętnymi do odegrania tej roli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta