Taxify: zarobił 5 zł, zapłacił 10 tys. zł kary
DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA | Trzeba mieć licencję na dorabianie przewozami samochodem. Osobie, która nie posiada jej grożą wysokie kary.
Mariusz D. dorabiał przy pomocy aplikacji Taxify. Na ostatnim kursie jednak sporo stracił. Inspektor transportu drogowego wymierzył mu karę 10 tys. a mężczyzna zarobił tylko 5,71 zł. Odwoływanie się do sądu administracyjnego nie pomogło.
To nie jest taksówka z licznikiem
Mariusza D. zatrzymała policja w celu przeprowadzenia rutynowej kontroli. Okazało się, że wiózł pasażera. Nie pokazał policji licencji na wykonywanie transportu drogowego osób ani zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Odmówił podpisania protokołu kontroli.
Protokół kontroli razem z aktami sprawy policja przekazała wojewódzkiemu inspektorowi transportu drogowego a ten wszczął z urzędu postępowanie w sprawie naruszenia przepisów ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym. Następnie wymierzył karę pieniężną w wysokości 10 tys. zł za wykonywanie transportu drogowego bez wymaganego zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub bez wymaganej licencji.
Mariusz D. wniósł odwołanie do głównego inspektora transportu drogowego. Tłumaczył, że to nie on zainicjował przejazd. Był on możliwy dzięki skorzystaniu przez pasażera z aplikacji internetowej kojarzącej kierujących i pasażerów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta