Rewolucja nad głowami
Małgorzata Darowska Przestrzeń niskich wysokości do 150 m staje się nowym polem komercyjnej aktywności. Dojdzie tam do integracji technologii lotniczej, telekomunikacyjnej i satelitarnej.
Z danych Teal Group wynika, że wartość globalnego rynku dronów do zastosowań cywilnych w okresie 2017–2026 szacowana jest na blisko 73,5 mld dol. Według wstępnych wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego polski udział w tej puli wyniesie 3,3 mld zł. Do wykorzystania tego potencjału niezbędne są działania integracyjne, legislacyjne i zaangażowanie finansowe. A możliwości są ogromne, bo Polska, będąc jednym ze światowych liderów w projektach integracji dronów z lotnictwem załogowym, ma szanse być jednym z największych beneficjentów rozwoju nowego sektora.
Automatyzacja zarządzania ruchem bezzałogowych statków powietrznych, znanych jako drony, a także rozwój technologii autonomicznych to jedne z trendów, jakie będą wpływać na procesy gospodarcze w najbliższych dekadach. Jedną z kluczowych zmian będzie otwarcie przestrzeni powietrznej niskich wysokości, do 150 m. Umożliwi ono dopuszczenie lotów automatycznych, autonomicznych i lotów poza zasięgiem wzroku, a to wymusi stworzenie infrastruktury opartej na internecie rzeczy. W efekcie nad naszymi głowami będzie się odbywać precyzyjnie zarządzany ruch lotniczy ze samosterującymi lub zdalnie sterowane platformy latające.
Nadchodzące zmiany oznaczają uniezależnienie w pewnym stopniu dronów od człowieka, głównie od operatora („pilota"), który dziś musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta