Schody do Unii
Theresa May nie kontaktuje się z Brukselą po porażce swojej umowy o brexicie w Izbie Gmin. A UE czeka na konkretną propozycję. anna słojewska
Wtorkowa przegrana była dla premier May druzgocąca. – Ale jedno jest w tym dobre. Koniec z taktyką salami – mówi „Rzeczpospolitej" wysoki rangą unijny dyplomata zaangażowany w negocjacje ws. brexitu.
Gdyby różnica głosów wynosiła 50, May mogłaby przyjechać do Brukseli i prosić o kolejne ustępstwa. Ale przy różnicy 202 do 432 wiadomo, że żadne triki w postaci drobnych zmian w deklaracji politycznej o przyszłej współpracy niczego nie zmienią.
Co obchodzi Brytyjczyków
Dla unijnych negocjatorów szokujące było także inne głosowanie, które odbyło się tuż przed głosowaniem głównej umowy. Deputowanych Izby Gmin zapytano, czy poparliby umowę z UE bez backstopu, czyli gwarancji dla Irlandii, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta