Richard Ramirez: Nocny koszmar kobiet
Żadna kobieta nie mogła czuć się bezpieczna. Pod osłoną nocy mógł zjawić się potwór z krwi i kości, stanąć nad łóżkiem śpiącej ofiary i zamienić spokojny sen w prawdziwy koszmar.
Dzieci boją się potworów zaczajonych w ciemnych zakamarkach pokoju, strachów w szafie. Jeśli wyrastają z nocnych lęków, przestają myśleć, że ktoś obcy może stanąć przy łóżku w środku nocy i wyrwać z głębokiego snu w ich własnym domu. Jeśli przez roztargnienie nie przekręcimy klucza w drzwiach, wyobraźnia może podsuwać nam różne scenariusze. Z zacienionych miejsc może wyjść ktoś wrogi. Ale to tylko wspomnienia dziecięcych strachów. Richard Ramirez pojawiał się tam naprawdę.
Był niczym wyjęty z książek Stephena Kinga bohater ulegający stopniowej destrukcji psychicznej. Gdy zaczął mordować, nie wybierał ofiar. Napadał na kobiety, dzieci, osoby starsze i mężczyzn, jeśli przeszkadzali mu w drodze do celu. Wydawało się, że doznawał nagłego impulsu. Wkradał się do domów pod osłoną nocy. Ubrany zawsze na czarno wyłaniał się z mroku i wtedy tracił nad sobą panowanie.
Diabeł poza piekłem
Do niedawna uznawano, że historia zbrodni Ramireza zaczyna się 28 czerwca 1984 r. Jednak dopiero po latach wyszło na jaw, że jest sprawcą makabrycznego rytualnego morderstwa, którego dokonał na dziewięcioletniej dziewczynce 10 kwietnia 1984 r. Mei Leung zeszła do piwnicy, by poszukać jednodolarówki, którą zgubił jej brat. Po pół godzinie zaniepokoił się, dlaczego siostra nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta