Emerytura, ale w roli lidera narodu
Rządzący od niemal 30 lat Nazarbajew podał się do dymisji. Środkowoazjatycki kraj pozostanie pod jego kontrolą.
Nursułtan Nazarbajew jest i tak utożsamiany z państwem, w którym objął ster władzy jeszcze w 1989 roku, zostając pierwszym sekretarzem Komunistycznej Partii Kazachstanu. Prezydentem został jeszcze przed upadkiem ZSRR w 1990 roku i od tamtej pory twardą ręką rządzi najbogatszym krajem Azji Środkowej.
Odchodząc, nie tłumaczył przyczyn i nie wskazał następców. Mogłoby się wydawać, że „Jelbasy", co po kazachsku oznacza „lider narodu" (to oficjalny tytuł Nazarbajewa od 2010 roku), zakończył we wtorek swoje wieloletnie rządy i odszedł na emeryturę.
Odchodzę i zostaję
Jeszcze na początku lutego spekulowano na temat ewentualnego odejścia prezydenta. Sam wywołał te spekulacje, gdyż osobiście zwrócił się do Rady Konstytucyjnej (kazachski odpowiednik Sądu Konstytucyjnego) z zapytaniem, czy najważniejsza ustawa przewiduje przedterminowe zakończenie kadencji prezydenta z powodu stanu zdrowia. Konstytucjonaliści stwierdzili, że tak, a Nazarbajew tłumaczył, że chodzi jedynie o jego „prywatne zainteresowanie tematem" i nic więcej. O dziwnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta