Europejska kampania premiera
Mateusz Morawiecki chwali się w Brukseli sukcesami z członkostwa w UE. I zapowiada ofensywę w walce o polskie interesy i pieniądze.
To miał być ważny europejski moment kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Trochę zepsuł go nieoczekiwany strajk belgijskich kontrolerów ruchu lotniczego, który zatrzymał Mateusza Morawieckiego blisko cztery godziny w Warszawie. To spowodowało, że polski premier nie mógł już wystąpić w prestiżowym think tanku Bruegel, gdzie chciał pochwalić się skutecznością polityki podatkowej w Polsce. Nie wystąpił też na imprezie zorganizowanej z okazji 10. rocznicy Partnerstwa Wschodniego.
Wygłosił za to przemówienie w Stałym Przedstawicielstwie RP przy UE na 15. rocznicą obecności Polski w Unii i otworzył brukselskie biuro Business & Science, czyli przedstawicielstwo polskiego biznesu i nauki.
Biznes w Brukseli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta