Sądy nie mają wakacji
Wbrew pozorom łatwiej pogodzić wakacyjny wyjazd ze sprawą sądową, którą już mamy, niż z niespodziewanym wciągnięciem nas w tryby Temidy.
Jeśli bowiem prowadzimy jakiś dłuższy proces z kilkoma rozprawami, to znamy ich daty, możemy na wcześniejszej rozprawie (tak czynią często adwokaci) prosić sąd, by np. w lipcu nie wyznaczał kolejnej rozprawy. I mamy spokój.
Sprawa może dopaść nas jednak zupełnie albo prawie zupełnie znienacka, gdy dostaniemy tzw. nakaz zapłaty czy to ze zwykłego sądu, czy z e-sądu w Lublinie za jakąś nieuregulowaną ratę komórkową lub inną należność. I przeoczenie może nas kosztować przegraną....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta