Obniżka PIT, czyli radość na krótką metę
Piotr Skwirowski Czy Polska jest już krajem tak bogatym, że może równocześnie mocno zwiększać wydatki z państwowej kasy i zmniejszać strumień płynących do niej pieniędzy?
Nic tak nie cieszy podatników, jak obniżka podatków. I rząd wyszedł naprzeciw tym oczekiwaniom. Przyjął projekt ustawy, który obniży niższą ze stawek PIT z 18 do 17 proc. Dodatkowo w górę pójdą kwotowe limity kosztów uzyskania przychodu. Koszty odpisujemy od przychodów, dzięki czemu dochód jest niższy. W efekcie podatek naliczany od dochodu też jest niższy. Wyższe koszty to zatem niższe podatki. – Z nowych rozwiązań skorzysta ponad 25 mln Polaków zarówno pracujących na etacie, wykonujących dzieło czy zlecenie, prowadzących działalność gospodarczą, jak też emerytów i rencistów – reklamuje te zmiany Ministerstwo Finansów.
Wszystko to przełoży się na spadek dochodów budżetów państwa i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta