Człowiek musi być w centrum
Żadna szóstka Schetyny nie zbawi Polski – uważa lider i kandydat Obywateli RP do Senatu.
Hasło „Dla ludzi, nie dla władzy" ma kilka znaczeń. Choćby prawa człowieka. Nie wolno wobec kryzysu demokracji ulegać wyborczym strategiom i twierdzić np., że prawa gejów to sprawa marginalna i kontrowersyjna, że skazuje na niszowe poparcie kilku procent wyborców. Kiedy obojętnie przechodzimy obok kogokolwiek, czyje prawa i godność są deptane, to mój świat się wali, bo wali się po prostu cywilizacja. Kiedy się na takie rzeczy pozwala autorytarnej władzy, to ona idzie naprzód i nabiera rozpędu, aż ten jej impet wydaje się nam niepowstrzymany, jak to się dzieje dzisiaj. Pozwoliliśmy na to. Trzeba mieć odwagę nazwać po imieniu podstawowe wartości demokracji i ich bronić, zamiast kluczyć.
Prawa człowieka to nie tylko tzw. kwestie światopoglądowe i nie tylko wolności polityczne, które łamie wyłącznie policja. Łamane bywają wszędzie – w szkole, której ustrój i program przeczy zasadzie wolności sumienia i nieskrępowanego rozwoju jednostki; w szpitalu, gdzie ogarnięty znieczulicą lekarz narusza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta