Obywatel ma prawo do czystego powietrza
Prawo do życia bez smogu to dobro osobiste. Za jego pozbawienie należy się zadośćuczynienie.
To sedno wtorkowego wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.
To precedensowe orzeczenie nie jest prawomocne. Gdyby się uprawomocniło, można się spodziewać więcej podobnych pozwów o naruszenie przez państwo dóbr osobistych w postaci prawa do oddychania czystym powietrzem. Zresztą już takich pozwów jest siedem i jeden zbiorowy złożony w zeszłym tygodniu przez 220 osób.
Walczący z dymami
Wtorkowy wyrok dotyczył trzech połączonych do wspólnego rozpoznania pozwów aktora Jerzego Stuhra, reportera Mariusza Szczygła i doradcę finansowego Tomasza Sadlika. Sąd Rejonowy ich zarzuty co do stanu powietrza w Polsce uwzględnił, zasądzając w sumie na cele społeczne – 35 tys. zł, bo tyle żądali.
Wszyscy też domagali się orzeczenia, że Ministerstwo Środowiska, czyli Skarb Państwa odpowiada za niewdrożenie na czas unijnej dyrektywy w sprawie czystszego powietrza dla Europy, Dowodem tego naruszenia ma być wyrok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta