Tunezyjska wersja Zełenskiego
Wielkim poparciem w wyborach i brakiem doświadczenia partyjnego przypomina obecnego przywódcę Ukrainy. Kais Saied jest jeszcze większym przeciwnikiem rzeczywistości politycznej.
W drugiej turze wyborów prezydenckich w Tunezji Saied zdobył 72,7 proc. głosów (w kwietniu Wołodymyr Zełenski na Ukrainie o 0,5 pkt proc. więcej). I pokonał charyzmatycznego biznesmena z branży medialnej Nabila Karuiego, który prawie całą kampanię wyborczą spędził za kratami z zarzutami korupcyjnymi.
61-letni Kais Saied nie ma charyzmy, przemawia trochę jak robot, i to w arabskim języku literackim, a nie używanym na ulicach dialekcie tunezyjskim. Przez całe życie zawodowe był prawnikiem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta