W gospodarce światowej nie będzie tak źle, jak się obawiano

źródło: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Za granicą | Według prognoz dotyczących PKB w wielu krajach można się spodziewać niewielkiego spowolnienia

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że USA i strefie euro grozi recesja i w ogóle zbliża się ostre, globalne spowolnienie gospodarcze. Obecnie takie pesymistyczne prognozy przestają dominować. Co prawda wskaźniki koniunktury w przemyśle są w wielu krajach (np. w USA czy Niemczech) na recesyjnym poziomie, ale branża usługowa i konsumenci wciąż pokazują swoją siłę. Wojna handlowa między USA a Chinami nie zaostrzyła się tak bardzo, jak się obawiano. Uniknięto także chaotycznego brexitu.

Na pomoc gospodarce ruszyły kluczowe banki centralne. Amerykański Fed nie tylko wycofał się w 2019 r. z planów podwyżek stóp procentowych, ale nawet trzykrotnie stopy obniżył i uruchomił program skupu aktywów (którego jednak nie chce nazwać QE). Gospodarkę stymuluje też Europejski Bank Centralny, a rząd japoński zaczyna wdrażać fiskalny pakiet stymulacyjny. Wygląda więc na to, że w 2020 r. spowolnienie gospodarcze będzie widoczne w wielu krajach, lecz prawdopodobnie nie będzie tak gwałtowne, jak niektórzy straszyli. Oczywiście o ile nie dojdzie do wojny na Bliskim Wschodzie.

Spojrzenie globalne

Z prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że wzrost gospodarczy na świecie nawet przyspieszy. W 2019 r. globalny PKB miał wzrosnąć o 3 proc., a w 2020 r. ma to być 3,4 proc. W przypadku gospodarek wschodzących wskaźnik ma wynieść aż 4,6...