To najtrudniejszy moment mojej prezydentury
Codziennie mamy posiedzenie sztabu kryzysowego i na bieżąco reagujemy na różne pojawiające się problemy – opowiada Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Czego Poznań oczekuje od rządu w tej kryzysowej sytuacji?
JACEK JAŚKOWIAK: Potrzebujemy zdecydowanych działań. Niestety, koronawirus zbiera też ofiary śmiertelne – tym bardziej konieczne są szybkie i radykalne decyzje. Musimy robić wszystko, by ograniczyć rozwój tej epidemii.
Te decyzje bywają oczywiście bardzo trudne. W Poznaniu osoba blisko spokrewniona z pacjentką ze zdiagnozowanym zakażeniem jest pracownikiem naszej spółki wodociągowej, przez co stworzyła zagrożenie dla wielu pracujących tam osób – a tym samym dla funkcjonowania tej strategicznej dla miasta jednostki. Podjęliśmy decyzję o kwarantannie 30 osób z tej spółki. Potrzebne jest szybkie przygotowanie procedur w takich sytuacjach, także na wypadek gdy ktoś odmawia poddania się badaniom, z czym też mieliśmy już do czynienia.
A sama kwarantanna spełnia swoje zadania?
Obawiam się, że nie do końca, bo mamy sytuacje, gdy część osób poddanych kwarantannie nie przestrzega dyscypliny albo mieszka z domownikami, którzy chodzą do pracy, chodziły do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta