Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zamach na Trumana

27 marca 2020 | Rzecz o historii | Piotr Bożejewicz
Harry S. Truman w latach 1945–1953 był 33. prezydentem Stanów Zjednoczonych
źródło: Biblioteka kongresu USA
Harry S. Truman w latach 1945–1953 był 33. prezydentem Stanów Zjednoczonych
Plan sytuacyjny miejsca zamachu na prezydenta Harry’ego Trumana 1 listopada 1950 r.
źródło: Getty Images
Plan sytuacyjny miejsca zamachu na prezydenta Harry’ego Trumana 1 listopada 1950 r.
Oscar Collazo został skazany na karę śmierci. Wyrok,  na prośbę Trumana (!), zamieniono na dożywocie, ale w 1979 r. Collazo wrócił do Portoryko
źródło: Getty Images
Oscar Collazo został skazany na karę śmierci. Wyrok, na prośbę Trumana (!), zamieniono na dożywocie, ale w 1979 r. Collazo wrócił do Portoryko

Nieudana próba zabójstwa Harry'ego Trumana wciąż uchodzi za największą strzelaninę w dziejach prezydenckiej ochrony.

Na życie Trumana już w 1947 r. dybali żydowscy terroryści – członkowie syjonistycznej organizacji Lechi Abrahama Sterna. Na szczęście wczesne ostrzeżenia brytyjskiego wywiadu pozwoliły przechwycić i rozbroić bombowe przesyłki pocztowe, a incydent utajniono, przez co nie wywarł wpływu na uznanie państwa Izrael. Niemniej odkąd po zabójstwie Williama McKinleya pieczę nad bezpieczeństwem lokatorów Białego Domu przejęła Secret Service, nikt nie strzelał do urzędującego prezydenta przez prawie pół wieku. Zwłaszcza szturm na jego siedzibę w sercu Waszyngtonu zdawał się nieprawdopodobny, a wręcz niemożliwy. Zamysł był tak absurdalny, że nieomal się powiódł. Przez chwilę tylko 9 metrów dzieliło Trumana od luf zamachowców.

Na progu ruiny

Do ataku zapewne by nie doszło, gdyby Harry Truman mieszkał w Białym Domu. Jednak w 1950 r. najsłynniejszy budynek rządowy świata faktycznie nie istniał. Techniczny stan budowli od dawna budził niepokój. Żyrandole kołysały się bez przyczyny, trzeszczały belki i zapadały podłogi, a pękająca kanalizacja zalewała pokoje. Jednak wydatek milionów dolarów na prezydenckie apartamenty, gdy szalał wielki kryzys i wojna, nawet dla Roosevelta równał się wyborczej porażce. Dopiero gdy Truman musiał uciec z wanny w samych okularach, rzecz potraktowano poważnie.

Mniejsza, że drewniane belki nośne okazały się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11619

Wydanie: 11619

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zdrowe płuca

Nieprzypisane

Zamów abonament