Polacy zdyscyplinowani. Wyłamują się nieliczni
Rygory w autobusach, mało podróżnych w metrze. Zaledwie 400 osób złamało kwarantannę.
Od środy weszły nowe ograniczenia w przemieszczaniu się, podróżach miejską komunikacją i zakaz zgromadzeń. Wyjścia z domu trzeba ograniczyć tylko do „niezbędnych" sytuacji, jak dojazd do pracy, wyjście do apteki, sklepu spożywczego czy opieki nad bliskimi. Autobusami może jeździć połowa składu, a liczba wiernych na mszach św. została ograniczona do pięciu osób.
Jak w praktyce pierwszego dnia egzekwowano te rygory?
– Polacy do nowych obostrzeń podeszli ze zrozumieniem. Nie było większych problemów związanych z grupowaniem się ludzi, limity w komunikacji miejskiej były przestrzegane – mówi „Rzeczpospolitej" Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Jednak jak dodaje, problemem są wyłamujący się z kwarantanny. – Na 115 tys. sprawdzonych osób w domowej izolacji ponad 400 wyszło z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta