Były na doby, są na kwarantannę
Mieszkań na odbycie kwarantanny poszukują osoby powracające z zagranicy. A lokale blisko szpitali wynajmują lekarze.
Pandemia koronawirusa wywołała prawdziwe trzęsienie ziemi w krótkoterminowym wynajmie mieszkań. Turyści i biznesmeni masowo odwołują rezerwacje. Wynajmowane na doby lokale opustoszały z dnia na dzień. W samej tylko Warszawie, jak podaje ogólnopolskie Stowarzyszenie Właścicieli Mieszkań na Wynajem Mieszkanicznik, takich lokali jest 1,6 tys.
Przez tydzień obowiązywał nawet zakaz wynajmu krótkoterminowego wprowadzony rozporządzeniem ministra zdrowia. Szybko został zniesiony, co sytuacji właścicieli nieruchomości wcale nie zmienia. Żaden podróżny do nich przecież nie zajrzy. Wystarczą strach i wprowadzony właśnie zakaz przemieszczania się.
Ozon i detergent
Tymczasem rośnie popyt na mieszkania, w których można odbyć kwarantannę. – Lokali szukają m.in. powracający z zagranicy Polacy, ale też pracujący u nas cudzoziemcy, którzy muszą się odizolować na dwa tygodnie – opowiada Jacek Kusiak, założyciel i prezes Mieszkanicznika. Do stowarzyszenia zgłosiła się na przykład Francuzka, która nie chciała, ale i nie bardzo mogła, zamknąć się w swoim mieszkaniu na 14 dni.
– Sytuacje są bardzo różne, ktoś boi się o starszych członków rodziny, o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta