Biznes apeluje o zawieszenie upadłości
Taką szczepionkę dla firm wprowadzają Niemcy, zdejmując z tych dotkniętych kryzysem obowiązek ogłoszenia upadłości. MAREK DOMAGALSKI
W czasie drastycznych spadków obrotów spółek wielu prezesów ma twardy orzech do zgryzienia. Za niezgłoszenie niewypłacalności firmy grozi im odpowiedzialność karna i odszkodowawcza. Z kolei wykonanie tego obowiązku przypnie spółce łatkę bankruta, od którego odwrócą się klienci i kontrahenci. A wtedy firma nie przetrwa nadchodzącego kryzysu związanego z epidemią.
– Nadzwyczajna sytuacja wymaga nadzwyczajnych środków, zawieszenie obowiązku składania wniosku o ogłoszenie upadłości da czas przedsiębiorcom na powrót do normalności własnymi siłami albo przez restrukturyzację – mówi „Rzeczpospolitej" mec. Piotr Zimmerman, specjalista od prawa upadłościowego.
– Konieczne będzie zawieszenie postępowań egzekucyjnych, wprowadzenie pierwszeństwa dla wniosków o otwarcie restrukturyzacji, a być może nawet wprowadzenie ochrony spółek przed wierzycielami – dodaje prof. Michał Romanowski z UW.
W piątek Sejm zajmie się projektem tarczy antykryzysowej. Nie zawiera on zmian w tym zakresie.