Polityczno-sądowe wojny czas skończyć
Tomasz Pietryga Sądy po epidemii nie będą już takie same. Ważniejsze od polityczno-sędziowskich wojenek, sporu z Unią Europejską będzie podnoszenie Temidy z ruin. Dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry może to oznaczać grę o wszystko.
Trybunał w Luksemburgu przyznał w czwartek, że wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczące sędziowskiego systemu dyscyplinarnego są niedopuszczalne. Chodziło o obawy sędziów, że jeśli podejmą inne decyzje, niż chce prokuratura, mogą narazić się na sankcje dyscyplinarne. Argument: upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa i rzecznicy dyscyplinarni.
TSUE uznał, że sprawy te nie mają żadnego związku z prawem UE....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta