Atom zatruł relacje
Białoruś przygotowuje się do uruchomienia elektrowni atomowej w Ostrowcu. Litwa prosi o wsparcie Unię Europejską. RUSŁAN SZOSZYN
Białoruski resort energetyki poinformował w środę, że pierwsza dostawa „świeżego paliwa jądrowego" już dotarła z Rosji do jedynej w kraju elektrowni atomowej. Rządowe media zaczęły już odliczać czas do zakończenia „budowy stulecia", uruchomienie pierwszego bloku energetycznego zaplanowano na lipiec.
Można go zobaczyć nawet z terenu sąsiedniej Litwy. W Wilnie, gdzie odmrażana jest gospodarka i życie powoli powraca do normalności po epidemii koronawirusa, temat sąsiedztwa z białoruską elektrownią budzi szczególny niepokój. Przede wszystkim dlatego, że Ostrowiec leży zaledwie 50 kilometrów od litewskiej stolicy.
W środę Litwa wysłała do Mińska notę dyplomatyczną, a szef MSZ Linas Linkevičius zadzwonił do białoruskiego odpowiednika Uładzimira Makieja i wezwał, by Mińsk skupił się w pierwszej kolejności na bezpieczeństwie, a nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta