„Kamień, nożyce, papier”
Jarosław Gwizdak Wciąż mam nadzieję, że w grze państwa z obywatelem, rezultat będzie prosty, czytelny i zrozumiały.
Czas domowej kwarantanny to także czas renesansu domowych gier i zabaw. Zabaw z dziećmi, zabaw rodzinnych, gier planszowych czy karcianych. W ocenie tzw. „grywalności" rozrywek (to pojęcie obce, póki co, słownikowi polszczyzny oznaczające satysfakcję z gry) istotne miejsce zajmuje prostota instrukcji i frajda z rywalizacji.
Wysoko grywalna jest zabawa dzieci w każdym wieku w „kamień, nożyce, papier". Trzy symbole pokazuje się dłonią: kamień to pięść, papier - otwarta dłoń, a nożyce to gest cięcia dwoma palcami. Na sygnał prowadzącego lub po odliczeniu przez dwóch graczy, pokazują oni sobie jeden z symboli. Papier wygrywa z kamieniem, kamień z nożycami, te ostatnie przecinają papier. Gra się szybko, wygodnie i czytelnie. Prosto. Wynik widać natychmiast, gołym okiem i bez konieczności analizowania przy użyciu systemu VAR. Można rozgrywać sety, grać do dwóch wygranych z rzędu albo zupełnie inaczej. To zależy od grających, gra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta