Wraca strach, rośnie dolar
W ciągu dwóch ostatnich sesji kurs głównej pary walutowej EUR/USD spadł 1 proc. W poniedziałek amerykańska waluta należała do najsilniejszych na rynku. PIOTR ZAJĄC
Dolar korzysta na podbiciu awersji do ryzyka, jaka pojawiła się po szeregu informacji nt. wzrostu zakażeń Covid-19. Przez weekend odnotowano ich rekordową liczbę w USA (20 stanów poinformowało o wzroście zakażonych), a negatywne informacje napływają też z Japonii czy wreszcie Chin – tłumaczył Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. Obawy o powrót epidemii spowodowały silne spadki na rynkach akcji w piątek i poniedziałek, i ucieczkę kapitału w kierunku bezpiecznych przystani. Stąd siła dolara, a także relatywna stabilność złota, którego cena utrzymuje się powyżej 1700 dol. za uncję.
Podwyższona awersja do ryzyka nie sprzyja walutom rynków wschodzących. Stąd poniedziałkowe osłabienie m.in. węgierskiego forinta i tureckiej liry. Co ciekawe – tym nastrojom nie poddał się złoty. Nasza waluta zyskiwała do większości dewiz, w tym po 0,1 proc. do euro i dolara. Silniejszy od złotego, o 0,4 proc., był tylko nowy dolar tajwański. Z kolei blisko 3 proc. złoty zyskiwał do brazylijskiego reala.