Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mózg w wielkim mieście

27 czerwca 2020 | Plus Minus | Tadeusz Dąbrowski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

W Nowym Jorku czy Tokio ludzie mijają się niemo na ulicach, jakby się poruszali każdy w osobnym tunelu czasoprzestrzennym, a żywo reagują dopiero wówczas, gdy czują zagrożenie albo nowe możliwości i związane z nimi korzyści.

 

Pamiętacie scenę z „Taksówkarza", w której Travis Bickle (Robert De Niro) rozmawia ze sobą w lustrze? „You talkin' to me?" („do mnie mówisz?") – powtarza zawadiacko, by dodać sobie animuszu przed zabójstwami, których ma wkrótce dokonać w ramach samozwańczej i w jego odczuciu szlachetnej misji czyszczenia Nowego Jorku z moralnych śmieci, od kandydata na prezydenta począwszy, a na alfonsach skończywszy. To nie tylko kultowa scena w historii kinematografii, lecz także pojemna psychologiczne ilustracja wielkomiejskiej mentalności, studium instynktu, w jaki wyposaża swojego mieszkańca moloch, by uchronić go przed szaleństwem, rozpaczą i śmiercią.

Robię te notatki w kawiarni na środkowym Manhattanie, podczas gdy za szybą stary czarnoskóry sprzedawca wycinanek z papieru siedzi na hydrancie i wyczekuje klientów. Bez trudu dostrzegam magiczny świat na jego plastikowym stole; trójwymiarowe, trzęsące się na wietrze diabelskie koła Coney Island, Statua Wolności, Empire State Building...

Nagle dwójka dzieci doskakuje do stołu, komentują, pokazują palcami, dotykają ciekawsko, przepychają się ruchliwe jak nożyczki. Sprzedawca z trudem prostuje kości, podchodzi do stoiska, odpowiada na pytania, tłumaczy, jego twarz zapala się dziecięcym uśmiechem. Po chwili pojawia się modelkowata blondynka, zwiewna jak bibuła, matka chłopców,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11695

Wydanie: 11695

Zamów abonament