Skojarzenia
Przyszło lato. W Waszyngtonie oznacza to temperaturę powyżej 30 st. C, co w obowiązującej w Stanach skali Fahrenheita przekłada się na powyżej 80 st., przy jednoczesnej wilgotności powietrza zazwyczaj też powyżej 80 proc. Po prostu łaźnia. Normalny człowiek z wysiłkiem wsiada do samochodu, żeby pojechać gdzieś niedaleko na mrożoną margharitę, którą wypić na razie wolno tylko przy stolikach stojących na zewnątrz barów. Koronawirus ciągle atakuje i Stany Zjednoczone znajdują się wśród trzech krajów, które najgorzej radzą sobie z pandemią. Ciekawe, że te trzy kraje– USA, Rosja i Brazylia – reprezentują to, co kiedyś nazywało się pierwszym, drugim i trzecim światem.
W drodze do baru zobaczyłam niewielką kolejkę pod remizą strażacką. Okazało się,
że można tam zrobić sobie (bezpłatnie) test na koronawirusa. Więc test zrobiłam, a wyniki będę miała za kilka dni. Wygooglowałam potem pytanie: „Co oznacza pozytywny wynik testu na Covid?".
I dostałam odpowiedź, której się spodziewałam: właściwie nic nie oznacza, bo, po pierwsze, jest dużo wyników pozytywno-negatywnych, niektóre testy są nawet tylko w 50 proc. prawdziwe; po drugie, nawet jeśli mam wirusa w nosie, nie oznacza to, że przeszedł czy też przejdzie gdzie indziej i że zachoruję; po trzecie, mogę być tylko nosicielem (właśnie w nosie) tego wirusa, którym mogę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta