Indeks ksiąg podejrzanych
Jesteśmy w Europie, dlatego nie możemy tolerować nietolerancji. Propagowania niewłaściwych wzorców: rasizmu, seksizmu, alkoholizmu itp., itd. A takie widzimy w dziełach klasyki polskiej i obcej. Zainspirowani działaniami HBO, które wycofało ze swojej platformy „Przeminęło z wiatrem", oraz petycją pani od polskiego z Sochaczewa, która domaga się wyrzucenia z listy lektur „W pustyni i w puszczy", proponujemy rewizję kanonu.
„Przeminęło z wiatrem" (książka Margaret Mitchell i film Victora Fleminga) to przypadek szczególny, bo od tego dzieła wszystko się zaczęło. Do tej pory myśleliśmy, że to największy romans wszech czasów. Niesłusznie. Przy okazji amerykańskich protestów okazało się, że to pochwała rasizmu. Pamiętamy z filmu wiele mówiącą rozmowę między służącym a Scarlet O'Harą. „Kto wydoi krowę?" – pyta służący swoją panią. „My jesteśmy służbą domową...". Filmowa miłość przeminęła z wiatrem, a krowa wciąż nie została wydojona. Z powodu rasistowskich stereotypów. W HBO są one niedopuszczalne, ale już na Amazonie – jak najbardziej. Klasyczny melodramat stał się tam nr 1 na liście sprzedaży. Film oglądają wyłącznie ludzie świadomi i wyedukowani, tylko po to, żeby się dowiedzieć, jak wyglądają i zachowują się rasiści.
Jako że nasze dzieci miały na liście lektur „W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza, wiemy, że nie da się tego dziś czytać. Już teraz wiemy dlaczego. Rasizm, biały suprematyzm i islamofobia. Tym wyróżniają się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta