Jak Izba Dyscyplinarna chciała TSUE unieważnić
Sposób budowy uzasadnienia, przemilczanie istotnych argumentów i brak precyzji użytych sformułowań to nie tylko kwestia prawniczego warsztatu.
W postanowieniu z 23 września 2020 r., II DO 52/20 Izba Dyscyplinarna SN wypowiedziała się o wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r., 585/18, 624/18 i 625/18, stwierdzając, że to orzeczenie prejudycjalne nie ma „mocy obowiązującej" na gruncie polskiego porządku prawnego. To ekstrawaganckie stanowisko uzasadnione zostało zaskakująco.
Błąd w sankcji
Po pierwsze, wskazano, że sprawy o przeniesienie sędziego SN w stan spoczynku rozpoznaje w pierwszej instancji SN w składzie jednego sędziego ID, z czego wywiedziono, że Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN procedowała w składzie sprzecznym z przepisami prawa, co miało skutkować „bezwzględną nieważnością postępowania". Obok pomylenia przez ID – w płaszczyźnie konsekwencyjnej – materialnoprawnej sankcji nieważności bezwzględnej z procesową sankcją nieważności postępowania, zastanawiać musi brak jakiejkolwiek refleksji nad problemem pominięcia przepisów o właściwości ID w toku postępowania zwieńczonego postanowieniem SN z 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, oraz tego, że IPiUS SN orzeka, co do zasady, w składzie trzech sędziów. Trzyosobowy skład SN w Izbie Pracy jest zatem składem zgodnym z przepisami prawa, choć istotnie nie jest zastrzeżony dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta