Nie zwalniamy tempa inwestycji
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z PORTEM GDAŃSK Porty dotknął kryzys. Kto wyjdzie z niego szybciej, z lepszą infrastrukturą, może wygrać i przejąć większy rynek – mówi Łukasz Greinke, prezes Portu Gdańsk.
Czy porty morskie odczuwają obecne spowolnienie gospodarcze wywołane pandemią, czy też notujecie wzrosty przeładunków?
Jesteśmy elementem światowego łańcucha dostaw, największym terminalem kontenerowym na Bałtyku. W związku z tym oczywiście odczuwamy skutki pandemii. Jeśli chodzi o przeładunki kontenerów, nastąpił spadek na poziomie około 5 proc. Natomiast rok do roku łącznie przeładunki w Porcie spadły o około 9 proc. Jednak należy pamiętać, że w zeszłym roku mieliśmy bardzo dużą bazę, jeżeli chodzi o ropę, ponieważ kryzys chlorkowy (w kwietniu ub.r. do polskiego systemu przesyłowego trafiła z Rosji ropa skażona chlorkami organicznymi, która jest niebezpieczna dla instalacji rafineryjnych – red.) spowodował, że de facto 100 proc. zapotrzebowania naszych rafinerii było realizowanych przez Naftoport. W efekcie doszło nam 3 mln ton tego ładunku. Zatem jeżeli odjęlibyśmy tę bazę, to okazuje się, że spadki nie są duże. Co więcej, od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta