Trump przekroczył czerwoną linię
Prezydent oskarża demokratów o wielkie oszustwo wobec narodu. Czy połowa mieszkańców Stanów Zjednoczonych będzie uważała, że rządzi nimi uzurpator?
Za pamięci ludzkiej amerykańska demokracja nie stawała przed próbą, z jaką przychodzi jej się teraz zmierzyć. W środę rano polskiego czasu Donald Trump ogłosił się zwycięzcą wyborów, choć brakowało mu wciąż 60 z 270 głosów elektorskich, jakie dają przepustkę do Białego Domu. W jednym trzeba prezydentowi przyznać rację: wbrew zapowiedziom ośrodków badania opinii publicznej Stanów nie ogarnęła entuzjastyczna fala poparcia dla Joe Bidena. Niespodziewanie urzędujący prezydent zdobył tak kluczowe stany, jak Floryda, Ohio czy Teksas. I rzeczywiście wydawało się, że jest bardzo blisko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta