Trump chce być nadal u władzy
Ameryka obudziła się w środę bez wyraźnego zwycięzcy wyborów. Donald Trump ogłosił jednak swój sukces.
– Chcę podziękować narodowi za niezwykłe poparcie. Miliony, miliony ludzi głosowało na nas dzisiaj i bardzo smutna grupa ludzi próbuje pozbawić ich wpływu. Nie pozwolimy na to – powiedział prezydent Trump, przemawiając o 2.30 nad ranem z Białego Domu, gdzie wieczór wyborczy spędzał z grupą gości.
Prezydent ogłosił swoje zwycięstwo w momencie, gdy analitycy przewidywali, że zdobył większość głosów w tak kluczowych stanach jak Floryda, Ohio i Iowa oraz zagwarantował sobie zwycięstwo w tradycyjnie konserwatywnym Teksasie, gdzie przed wyborami Biden pozyskał dużo poparcia. Jednak inne tzw. swing states, które zazwyczaj decydują o tym, który kandydat wygrywa, wciąż liczyły głosy, w tym Pensylwania, Wisconsin, Michigan, Georgia, Nevada i Karolina Północna.
Nie dogonią nas
– Wygraliśmy w Ohio i Teksasie. Jasne jest, że mamy przewagę Georgii. Nigdy nas nie dogonią. Nie dadzą rady – mówił Trump, chociaż wciąż nie wiadomo było, czy wygrał w Georgii, i daleko mu było do 270 głosów elektorskich wymaganych do ogłoszenia zwycięstwa. Wyraził niezadowolenie, że jego ulubiona stacja telewizyjna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta