Prawdziwe życie zaczyna się od 37 stopni
Poszukiwanie „prawdziwego życia" to najbardziej absurdalny aspekt masowej turystyki. Choć można to nawet zrozumieć, bo jeśli ktoś wyjeżdża na drugi koniec świata i nie ma do roboty nic poza wylegiwaniem się na plaży, to w końcu zaczyna się nudzić. Wtedy właśnie przychodzą do głowy najgłupsze pomysły.
Kiedyś już tu opisywałem historię człowieka, którego koledzy z nudów podłączyli w pracy do sprężonego powietrza i ledwie go odratowano. Na tym tle pomysł, żeby poznać „prawdziwe życie" ludzi, o których kulturze nie mamy pojęcia, jest zupełnie nieszkodliwy. No bo wyobraźcie sobie państwo, że znajdziecie się na przykład na wyspach gdzieś na Oceanie Indyjskim. Temperatura...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta