Sukcesja w Budimeksie ma być płynna
Dariusz Blocher liczy, że stery koncernu przejmie jeden z obecnych członków zarządu. Menedżer chce odpocząć po dwóch dekadach pracy na maksymalnych obrotach.
Chwilowy spadek notowań Budimeksu o 1,8 proc. to łagodna reakcja na zapowiedź odejścia Dariusza Blochera, prezesa od 12 lat, cenionego menedżera i eksperta rynkowego. Mimo dużej niespodzianki inwestorzy najwyraźniej wierzą w siłę kontrolowanej przez hiszpański Ferrovial organizacji. Sam zainteresowany spodziewa się, że sukcesja będzie naturalna, wewnątrzgrupowa i tym samym Budimex będzie się dalej stabilnie rozwijać zgodnie z wytyczonymi kierunkami.
Można przypuszczać, że stery przejmie obecny wiceprezes ds. operacyjnych Artur Popko,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta