Policz, zanim zawrzesz ugodę z towarzystwem
Likwidujesz szkodę „na telefon"? Przygotuj się do rozmowy z ubezpieczycielem.
To coraz popularniejszy sposób likwidacji niewielkich szkód mieszkaniowych i komunikacyjnych, a czasem także NNW. Klient zgłasza szkodę, towarzystwo prosi o zdjęcia oraz opis zdarzenia, czasem za pomocą aplikacji w czasie rzeczywistym ocenia uszkodzenia i na tej podstawie podejmuje decyzję o wypłacie, po czym dzwoni do klienta i o niej informuje. Rzecznik finansowy radzi, żeby w takiej sytuacji nie podejmować pochopnie decyzji i przygotował analizę, w której wyjaśnia, jak przygotować się do rozmowy z ubezpieczycielem.
Mimo że taka metoda likwidacji szkód stosowana jest od kilku lat, nadal część osób jest zaskoczonych tym sposobem działania ubezpieczyciela.
– Nie są przygotowani do negocjacji z ubezpieczycielem i boją się podjąć decyzję o przyjęciu odszkodowania w trakcie rozmowy telefonicznej – mówi dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, rzecznik finansowy.
Gdy klient pochopnie zawrze ugodę
Wiele obaw dotyczy tego, co będzie, jeśli zaproponowana przez ubezpieczyciela kwota okaże się niewystarczająca, żeby np. naprawić samochód, wyremontować mieszkanie. Czy będzie można oczekiwać dopłaty? Jeśli tak, to na jakich warunkach? Odpowiedzi w dużej mierze zależą od tego, czy likwidujemy szkodę, np. ze swojej polisy autocasco, czy jesteśmy poszkodowani i korzystamy z ubezpieczenia OC sprawcy.
– W tym pierwszym przypadku, jeżeli zawarliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta