Australijczycy chcą miliardów za fiasko budowy kopalń
Prairie Mining, który oskarża Polskę o zablokowanie dwóch węglowych inwestycji, zażądał 4,2 mld zł odszkodowania. Polski rząd nie był zainteresowany negocjacjami.
Zarząd australijskiej spółki Prairie Mining zrealizował swoje zapowiedzi i skierował do Stałego Sądu Arbitrażowego w Hadze pozew przeciwko Polsce, w którym domaga się odszkodowania w wysokości 806 mln funtów (4,2 mld zł). Notowania spółki na warszawskiej giełdzie rosły wczoraj nawet o 55 proc., do 1,15 zł (akcje Prairie są notowane na trzech giełdach: w Sydney, Londynie i Warszawie).
Wysokie roszczenia
Zarząd Prairie twierdzi, że Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z międzynarodowych umów poprzez działania mające na celu zablokowanie rozwoju projektów wydobywczych spółki w naszym kraju. Australijczycy chcieli wybudować kopalnię Jan Karski na Lubelszczyźnie oraz kolejną na złożu Dębieńsko. W obu przypadkach podstawowym surowcem miał być węgiel koksowy, używany w hutnictwie. Na przeszkodzie realizacji tych celów stanęły jednak wydłużające się postępowania administracyjne i spory sądowe z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta