Drogie auto dwa razy w firmowych kosztach
Najpierw leasing samochodu, potem wykupienie go na własność. Takie rozwiązanie daje podatkowe korzyści. Skarbówka nie ma nic przeciwko.
To zgodny z przepisami sposób na rozliczenie w kosztach PIT/CIT ekskluzywnego firmowego auta – mówią doradcy podatkowi. Dzięki połączeniu leasingu i amortyzacji można odliczyć więcej, niż wynosi ustawowy limit.
Chodzi o rozliczenie samochodów osobowych powyżej 150 tys. zł. Z przepisów wynika, że jeśli kupimy takie auto, to odpisy amortyzacyjne są podatkowym kosztem tylko do tej kwoty. Podobnie jest przy leasingu. Przykładowo, jeśli leasingujemy samochód za 250 tys. zł, w koszty wrzucimy tylko 60 proc. rat.
Limit na raty i odpisy
Co zrobić, żeby zwiększyć kwotę podatkowego odpisu? – Połączyć te dwie transakcje. Czyli najpierw wziąć auto w leasing, a potem wykupić na własność – mówi Ewa Szkolnicka-Górecka, doradca podatkowy w kancelarii ITA DP.
Jakie są z tego korzyści? – Załóżmy, że przedsiębiorca bierze w leasing auto za 300 tys. zł. Spłaca 150 tys. zł. Podatkowym kosztem jest połowa rat, czyli 75 tys. zł. Potem wykupuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta