American dream Ukrainy
Prezydent Zełenski wraca z USA ze stosem podpisanych deklaracji. Co osiągnął, nie jest na razie jawne.
Była to z pewnością najważniejsza zagraniczna wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kijów liczył na wsparcie Amerykanów w sprawie Nord Stream 2 (NS2). Chciał zmusić Moskwę do utrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę po 2024 roku. Oczekiwano też, że uda się zaangażować Waszyngton w rozmowy z Rosją i odmrozić negocjacje w sprawie zakończenia tlącej się od ponad siedmiu lat wojny w Donbasie. W tej sprawie dotychczasowi pośrednicy Berlin i Paryż pozostają bezradni. Liczono też na współpracę i pomoc w rozwoju ukraińskiej armii.
Spotkanie prezydentów Ukrainy i USA przenoszono dwukrotnie, ostatecznie Zełenski miał zawitać do Białego Domu w środę wieczorem, po zamknięciu tego wydania. Już wcześniej było jednak wiadomo, z czym wróci do Kijowa.
Nie utopił Bidena
Latem 2019...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta