Niewielki wybór, bardzo niskie oprocentowanie

autor zdjęcia: shutterstock

źródło: Rzeczpospolita

LOKATY WALUTOWE | Dobry sposób na zróżnicowanie portfela, ale nie na oszczędzanie w długim terminie

Rok 2021 był fatalny dla złotego. Polska waluta traciła nie tylko w stosunku do euro, ale także do dolara, który wbrew opiniom analityków pokazał zaskakującą siłę.

Pierwsze prognozy dla złotego na 2022 r. też nie były bardzo optymistyczne. Jak wynikało z danych zebranych przez Bloomberga, 15 z 24 analityków zakładało, że kurs euro utrzyma się w przedziale 4,40–4,60 zł. W pierwszych dniach lutego ich nastawienie lekko się poprawiło, ale tylko dziesięciu uważa, że pod koniec roku euro będzie kosztowało mniej niż 4,50 zł. W połowie lutego ukazały się nowe prognozy Danske Banku, który wprawdzie oczekuje osłabienia euro w ciągu trzech miesięcy, ale w perspektywie długoterminowej kurs euro do złotego ma wzrosnąć.

Wielką niewiadomą jest dolar. W ubiegłym roku oczekiwano jego osłabienia wobec europejskiej waluty. Tymczasem było odwrotnie. Podobnie stało się z frankiem szwajcarskim.

Niepewne prognozy

Część polskich ekonomistów i analityków jest jednak zdania, że perspektywy złotego nie są złe. Na przykład TMS się spodziewa, że kurs naszej waluty będzie wykazywał tendencję do umacniania ze względu na dalszy wzrost stóp procentowych. Choć zaznacza, że wiele będzie zależało od relacji Polski z Unią Europejską.

Osłabienia złotego nie spodziewa się również ekonomista BNP Paribas. – W ostatnim czasie perspektywy złotego...