Automaty nas nie zastąpią
Bardzo chętnie pomożemy ministrowi finansów i rządowi w naprawianiu Polskiego Ładu – deklaruje Andrzej Ladziński, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych.
Aż 1600 kandydatów zgłosiło się do najbliższego egzaminu na doradcę podatkowego. Dotychczas bywało ich najwyżej kilkaset rocznie. Skąd takie wielkie zainteresowanie waszym zawodem?
Rzeczywiście zainteresowanie jest większe niż dotychczas. To dobra informacja, ale dla nas najbardziej się liczy nie to, ile osób przystępuje do tego egzaminu, ale ile go zdaje. A tu już bywa gorzej, bo egzamin jest trudny, a poziom wiedzy zdających – różny.
W środowisku mówi się, że do egzaminu lepiej przygotowywałaby aplikacja. Nawet na ostatnim zjeździe doradców o tym wspominano, choć w waszym zawodzie aplikacji nigdy nie było. Co pan na to?
Byłbym wstrzemięźliwy z pochopnym formułowaniem tego rodzaju wniosków. Natomiast w Radzie traktujemy bardzo poważnie sprawę naboru nowych osób do zawodu. Chcemy szczegółowo zbadać statystyki dotyczące osób przystępujących do egzaminu – co do wieku, wykształcenia i doświadczenia. Wiemy oczywiście, że same studia prawnicze czy ekonomiczne nie przygotowują do egzaminu i że konieczna jest pewna praktyka, by osoba po egzaminie rzeczywiście mogła zaspokajać potrzeby klientów. Wiem, że zdarzają się osoby, które zdają egzamin niedługo po zakończeniu studiów, ale one już w czasie studiów zdobywały doświadczenie w kancelariach doradztwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta