Boris Johnson dla „Rzeczpospolitej”: Jak można rozmawiać z kimś, kto wysyła czołgi na Kijów?
Wojny nie da się zakończyć szybko. – Tego konfliktu Zachód nie rozwiąże środkami wojskowymi. Będziemy potrzebowali wiele determinacji i cierpliwości, aby pokonać Władimira Putina – przekonywał w Warszawie Boris Johnson.
Brytyjski premier przyleciał do Polski z ofertą wsparcia nie tylko wojskowego, ale i humanitarnego. Zdaniem ONZ już ponad 600 tys. Ukraińców uciekło przed bombami Putina, z tego połowa do naszego kraju. Johnson zapowiedział, że „kilkaset tysięcy” z nich znajdzie schronienie na Wyspach. To ci, którzy mają tam swoje rodziny. Ale także Ukraińcy, którzy znajdują się w szczególnie trudnej sytuacji humanitarnej. Dodatkowo premier Johnson postawił tysiąc żołnierzy w stan gotowości. Zostaną wysłani do Polski, jeśli fala imigrantów jeszcze bardziej przybierze na sile.
A tego spodziewa się Londyn. W poniedziałek delegacje ukraińska i rosyjska spotkały się na ukraińsko-białoruskiej granicy, aby podjąć rokowania w sprawie zawieszenia broni. Jednak Johnson nie pokłada nadziei w tej inicjatywie. – Putin jeszcze bardziej dokręci śrubę – oświadczył szef brytyjskiego rządu, wskazując,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta