JEŻDŻĘ ROWEREM, BO...
Marcin Różycki
wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej
Jeżdżę rowerem, bo... rower pozwala odpocząć, oczyścić głowę i oderwać się od trudów codzienności.
Kiedy tylko jestem w Kielcach, wstaję rano i patrzę na pogodę. Temperatura powyżej 13 stopni to znak, że dzisiaj wyciągnie wilka do lasu. Nawet chyba nie umiem określić, jakie szczęście mi to daje. Wracam do domu z roweru, a moja Ania mówi: „Tylko nigdzie nie siadaj, znowu jesteś cały w błocie”. A potem: „…ten znowu kocha cały świat!”. No tak się czuję! I sam nie wiem, dlaczego tak jest.
Największą przyjemność sprawia mi pokonywanie tras Enduro. Zjazdy wymagają ogromnej koncentracji, ale także dają niesamowitą satysfakcję. Widoki ze szczytów odkrywają piękno naszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta