Sędziowie pokoju ofiarą tarć w koalicji
Idea powołania sędziów pokoju zaczyna grzęznąć w politycznej plątaninie. O tym, że instytucję wprowadzić trzeba, przekonani są nie tylko politycy prawicy, ale też części opozycji. Problem w tym, że każdy próbuje przy okazji ubić na tym interes.
Dziś (nie)zjednoczona prawica może mieć problem z zebraniem poparcia dla tej ustawy nie tylko przez chwiejną postawę Pawła Kukiza, ale też koalicjanta Zbigniewa Ziobrę.
Ziobro sceptycznie patrzy na te rozwiązania, wytykając w nich luki. Uważa też, że pomysł, aby sędziowie pokoju pochodzili z wyborów, bez zmiany konstytucji, spowoduje, że ich status może być podważany m.in. przez TSUE. Chce również, aby pomysł był procedowany wspólnie z jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta