Za szynkę będziemy płacić jeszcze więcej
Pogłowie trzody chlewnej w Polsce spadło do najniższego poziomu od 70 lat. Liczy już wyraźnie poniżej 10 mln sztuk. Ostro w górę – aż o 77 proc. rok do roku – poszła natomiast cena skupu trzody. Skutki tego odczujemy w portfelach.
Zła sytuacja na rynku trzody chlewnej w Polsce utrzymuje się od blisko trzech lat. Źle jest także w innych krajach Unii Europejskiej.
Rok 2022 przyniósł wyraźne spadki w produkcji wieprzowiny w UE, będące konsekwencją utrzymującej się do połowy roku dekoniunktury na unijnym rynku – zauważają eksperci departamentu analiz ekonomicznych PKO Banku Polskiego.
Wśród przyczyn wskazują spadek popytu na rynku chińskim oraz wysokie ceny pasz. W przygotowanym przez siebie AgroNawigatorze piszą ponadto, że Komisja Europejska prognozuje, iż produkcja mięsa wieprzowego w UE zmaleje w 2022 r. o 5 proc., a w 2023 spadek wyniesie 0,7 proc.
Według danych Eurostatu w połowie 2022 r. pogłowie trzody chlewnej zmalało u większości najważniejszych producentów wieprzowiny w UE, w tym najbardziej, bo o 12,9 proc. w ujęciu rocznym, w Polsce.
– Po raz pierwszy w ostatnich 70 latach pogłowie ukształtowało się na poziomie mniejszym niż 10 mln sztuk – zauważają analitycy PKO Banku Polskiego.
Drugim krajem pod względem tempa spadku pogłowia były Niemcy (–9,6 proc. r./r.), które, podobnie jak Polska, zmagają się z problemem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Hiszpania, największy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta