Dłuższe kadencje to bubel
Konstytucjonaliści nie zostawiają suchej nitki na ustawie autorstwa PiS, mającej na celu rozdzielenie dat wyborów samorządowych i parlamentarnych.
„Podstawą demokratycznego państwa prawnego jest zaufanie do prawa jako potwierdzenia obowiązywania art. 1 Konstytucji, w myśl którego Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Uchwalenie opiniowanej ustawy, pogłębiającej bezwzględność prymatu polityki nad prawem, może utrudnić funkcjonowanie samorządu terytorialnego jako wspólnoty mieszkańców” – pisze konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski w opinii dla Senatu. Ostro krytykuje on przyjętą przez Sejm ustawę wydłużającą o pół roku kadencję samorządów, czyli do końca kwietnia 2024 r. Nie on jedyny. Suchej nitki nie zostawiają na niej też inni konstytucjonaliści, do których opinii dotarła „Rzeczpospolita”.
Naruszenia konstytucji
Ustawa, przeforsowana w Sejmie przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta