Zmiana nawyków kluczowa dla ciepła

autor zdjęcia: rp.pl (6)

źródło: Rzeczpospolita

Eksperci rozmawiali o racjonalnym gospodarowaniu ciepłem zarówno w domach, jak i innych miejscach, w których przebywamy: w pracy, obiektach kulturalnych, handlowych czy w komunikacji

Ponad połowa Polaków przegrzewa mieszkania. Tymczasem obniżenie temperatury nawet o 1 st. C. ogranicza zużycie paliw i zmniejsza rachunki – bez wpływu na komfort życia.

Jak gospodarujemy ciepłem? Jakie są konsekwencje zdrowotne, finansowe i klimatyczne przegrzewania mieszkań? Jak przekonać Polaków do racjonalnego korzystania z ciepła? To główne zagadnienia, o których rozmawiali uczestnicy debaty „Coraz cenniejsze ciepło. Jak najbardziej racjonalnie korzystać z ogrzewania – korzyści dla zdrowia, dla klimatu i dla portfeli” zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą”.

Zmienić nawyki

Anna Kędziora-Szwagrzak, prezes Veolia Energia Łódź, zwróciła uwagę, że choć sytuacja się zmienia na lepsze, to ciągle marnujemy bardzo dużo ciepła. Dla pełnego obrazu warto spojrzeć z trzech perspektyw. – Po pierwsze, biorąc pod uwagę infrastrukturę, po drugie, profil urządzenia, a po trzecie, nasze codzienne nawyki – powiedziała Anna Kędziora-Szwagrzak.

– Jeśli chodzi o ten pierwszy obszar, pamiętajmy, że ogromna większość budynków w Polsce powstała przed 1990 r., w tym 20 proc. zabudowy ma więcej niż 80 lat. Takie budynki wymagają głębokiej termomodernizacji, charakteryzują się bowiem wysokim zapotrzebowaniem na energię. Dane GUS pokazują, że 3,5 mln budynków mieszkalnych w Polsce nie spełnia standardów efektywności energetycznej, 70 proc. domów jednorodzinnych wymaga termomodernizacji, a 30 proc. z nich nie ma żadnej izolacji. W efekcie ciepło marnuje się – ucieka przez systemy wentylacji, dachy, podłogi, ściany, drzwi i okna –...